Jacht Energa dopłynął do Itajai
Po raz pierwszy Polacy brali udział w rywalizacji łódkami klasy IMOCA Open 60. W klasyfikacji generalnej zajęli 7 pozycje. Najszybszy w zawodach był zespół Vincenta Riou i Jeana Le Cama.
Zawodnicy wystartowali z francuskiego Hawru 7 listopada. Wszyscy mieli do pokonania ponad 5500 mil morskich prowadzących tą samą trasą, którą w XIX wieku pływały statki handlowe. Uczestnicy zgadzają się z obiegową opinią, że ten wyścig jest jednym z najtrudniejszych na świecie.
Warunki panujące na Atlantyku są bardzo zmienne, a pogoda może się załamać w każdej chwili. W taki sposób jedna z prowadzących załóg – Macif – straciła masz, a tym samym niemal pewne miejsce na podium. Na szczęście jacht ENERGA posiadał najnowocześniejszy sprzęt, a doświadczenie obu żeglarzy zaowocowało ukończeniem regat.
Kapitan Gutkowski był bardzo zadowolony po dopłynięciu do mety. Teraz ma pewność, że zarówno on, Maciek i łódka dadzą radę w Barcelona World Race, do którego już się przygotowują.
Gratulujemy!
Redakcja serwisu Escapador.pl
Fot. transat-jacques-vabre.com