Jak bezpiecznie przewozić zimowy sprzęt sportowy!
Czasami bywa tak, że nawet jeśli dojedziemy do punktu docelowego samochodem, to i tak, żeby poruszać się po kurorcie lub jego okolicach wybiera się transport publiczny. Często również, zwłaszcza studenci, wybierają podróż pociągiem bądź autobusem, ponieważ jest po prostu tańsza. W takich przypadkach należy zaopatrzyć się w porządny pokrowiec na narty czy snowboard, żeby uchronić deski przed czynnikami zewnętrznymi, które mogą je uszkodzić. Zarówno w przypadku nart jak i snowboardu można kupić duży pokrowiec, do którego zmieszczą się deski, buty oraz kask z goglami.
Cena tego wygodnego rozwiązania to koszt nie większy niż 150 złotych. Za te pieniądze można mieć zarówno duży pokrowiec, do którego zmieści się wszystko jak i osobny futerał na buty i osobny na deski. Oczywiście są też pokrowce za 500 pln – wybór należy tylko do nas. W podróży wystarczy już tylko raz na czas zwrócić uwagę, czy wszystko jest na swoim miejscu i nie zapomnieć zabrać go przy wysiadaniu.
Oczywiście dużo wygodniejsza i szybsza jest podróż samochodem. Im większy samochód tym lepiej, ponieważ można wszystko spakować do dużego bagażnika i cieszyć się komfortową jazdą. Żeby nie martwić się o deski należy ułożyć je tak, żeby nie były niczym przygniecione oraz zabezpieczyć je, żeby po prostu nie latały po bagażniku. Są kraje, w których przepisy regulują sposób przewozu sprzętu narciarskiego, które są surowo przestrzegane. Za niewłaściwe zabezpieczenie nart czy snowboardu można dostać duże mandaty. Warto też pamiętać o tym, że na początku drogi deski są suche i czyste, podczas gdy w drodze ze stoku wszystko zazwyczaj jest mokre i obsypane śniegiem. Wtedy przyda się albo wspomniany wyżej pokrowiec, albo mata lub po prostu koc, na którym można spokojnie położyć mokre deski bez obawy, że zabrudzą przestrzeń w samochodzie.
Czasem jednak możliwości bagażnika zmuszają nas do złożenia siedzeń, co znacznie zmniejsza możliwości przewozowe auta oraz powoduje, że ktoś jadący z tyłu może mieć dość mało miejsca. Dlatego też najwygodniejszym sposobem na przewożenie sprzętu są bagażniki dachowe lub uchwyty. Żeby je założyć auto musi być wyposażone w poprzeczki. Ich koszt zależy od modelu, i tego, czy auto posiada relingi dachowe. Cena samych poprzeczek na dach to koszt nie niższy niż 400pln, natomiast poprzeczki do relingów można kupić spokojnie za ok 200pln.
Kiedy posiadamy już dwie poprzeczki można zająć się uchwytami, które służą tylko i wyłącznie do przewozu sprzętu zimowego. Dostępne są zarówno same uchwyty na parę nart lub długie nakładki przystosowane do przewozu nart i snowboardu. Przy mocowaniu desek warto pamiętać o tym, żeby były obrócone noskami do dołu – dzięki temu nie będą powodowały dodatkowych oporów powietrza. Trzeba też sprawdzić jak daleko deski wystają poza obrys samochodu, żeby przypadkiem nie wybić sobie tylnej szyby przy otwieraniu bagażnika. Minusami tego rozwiązania jest przewożenie sprzętu z narażeniem na wszystkie czynniki atmosferyczne (i nie tylko) jakie spotkają nas po drodze np. wilgoć lub sól drogowa. Warto więc zapakować wszystko do jakiegoś dodatkowego pokrowca. Koszt wspomnianych uchwytów waha się w zależności od jakości i przeznaczenia od około 100pln do nawet 500pln.
Dużo lepszym rozwiązaniem jest BOX dachowy, ponieważ jest o niebo bardziej uniwersalny, a przez to przyda się zarówno w zimie jak i podczas letnich wypadów. Można do niego również spakować dużo więcej niż kilka par nart czy snowboardów. Przy zakładaniu tzw. trumny należy pamiętać o maksymalnej wadze jaką można umieścić na poprzeczkach oraz względnie centralnym ułożeniu jej na dachu. Rzeczy w boxie pakujemy tak, żeby najcięższe znalazły się na środku, sprzęt narciarski na górze, a wszystko oczywiście spakowane w taki sposób, aby nic nie przemieszczało się wewnątrz w czasie jazdy. Zalet boxów dachowych jest bardzo wiele – można do nich więcej spakować, chronią przed warunkami na drodze i można z nich korzystać o każdej porze roku. Wadą jest jedynie cena – standardowy box kosztuje od ok 800pln do nawet 3000pln w zależności od wielkości i producenta.