Jak zostać instruktorem narciarstwa cz. 2 - SITN PZN
Na początku drogi znajduje się kurs kwalifikacyjny, który jest po prostu tygodniowym wyjazdem narciarskim z naciskiem na bezpieczeństwo, poprawienie technik jazdy, naukę nomenklatury stosowanej w narciarstwie, historię i teorię sportu aż po odpowiedni dobór sprzętu i jego konserwację. Podczas tego tygodnia kursant przygotowuje się również do zawodów regionalnych. Na końcu tego etapu jest oczywiście egzamin, a jego wyniki zapisywane są do indeksu SITN, w który wpisane będą również inne oceny.
Wspomniane już zawody regionalne to po prostu slalom gigant. Trzeba wystartować w nim w okresie do 2 lat od uzyskania pozytywnej oceny za kurs kwalifikacyjny. Ten etap uznaje się za zaliczony jeśli kursant przejedzie całość według wytycznych FIS nie przekraczając kryteriów czasowych. W praktyce wygląda to tak, że na zawody jedzie delegat SITN, który wie, jaki jest aktualny współczynnik do obliczenia czasu w slalomie gigancie. Czas przejazdu kursanta zostaje pomnożony przez współczynnik i dzięki temu otrzymuje się wynik kursanta. Klasyfikacja czasów wygląda następująco: jeśli zawodnik zmieści się w czasie po obliczeniu, lub będzie lepszy – 10 punktów. Za każde 5% (mężczyźni) i 6%(kobiety) przekroczenia czasu odbiera się 1 punkt. Zaliczenie otrzymuje się jeśli czas przejazdu nie będzie gorszy niż 20% (mężczyźni) 24% (kobiety) od czasu obliczeniowego. Jeżeli próba się nie uda, to kursant ma kolejne 2 lata, w których znów może próbować.
Istnieje także możliwość pominięcia etapu tygodniowego wyjazdu i start od razu w Zawodach Regionalnych. Trzeba wówczas przejechać wyznaczoną trasę w rewelacyjnym czasie o 12% lepszym niż czas obliczeniowy.
Po uporaniu się z zawodami i zdobyciu pozytywnej oceny można przystąpić do kursu na Pomocnika Instruktora PZN, który odbywa się podczas dwóch tygodniowych szkoleń. Jeden kurs to ćwiczenia techniki jazdy, doskonalenie jej i demonstrowanie ewolucji na stoku. Do tego dochodzi historia narciarstwa, zagadnienia z tematów organizacyjnych narciarstwa na świecie oraz w Polsce wraz z aspektami bezpieczeństwa. Ten etap kończą dwa egzaminy – praktyczny i teoretyczny.
Drugi kurs jest skierowany na metodykę w sportach narciarskich. Podczas zajęć kursanci uczą się jak lepiej pokazywać techniki jazdy, jak instruować swoich przyszłych uczniów oraz uczą się sportowej jazdy w slalomie. W części teoretycznej znajduje się Narciarski Regulamin Sportowy, metodyka oraz teoria dotycząca konserwacji sprzętu, odpowiedniego doboru sprzętu oraz reszty wyposażenia. Ta część również kończy się egzaminem.
Po zaliczeniu obu części należy przystąpić do Egzaminu Regionalnego, czyli jazdy w slalomie na czas wg podobnych zasad jak w przypadku zawodów regionalnych (2 przejazdy, sędziowie biorą pod uwagę lepszy czas) oraz pokazu ewolucji przed komisją (prezentuje się 4 ewolucje, z czego 3 są dowolne, a 4 to opis i demonstracja dla grupy. Można otrzymać tutaj od 0 do 10 punktów. Żeby zaliczyć całość należy uzyskać min. 6 punktów za slalom oraz min. 24 punkty za demonstrację. Ułatwieniem jest możliwość zastąpienia 1 straconego punktu za slalom dwoma punktami z prezentacji. Można więc gorzej przejechać slalom, ale rewelacyjnie zrobić prezentację i zdać.
Dopiero po zakończeniu tego etapu otrzymuje się uprawnienia instruktorskie, dzięki którym można uczyć przyszłych adeptów narciarstwa. Uprawnienia nie są jednak dożywotnie. Po pierwsze należy regularnie, raz w roku opłacać składki członkowskie i w okresie 3 lat raz przystąpić do tzw. kursu unifikacyjnego podczas którego aktualizowane są wiadomości związane z techniką jazdy.
Cena tego prestiżowego kursu wynosi w sumie ok 4500 PLN plus opłaty startowe (150 PLN) oraz skipassy i transport, które trzeba sobie załatwić samemu. Konkretnie ta kwota rozbija się na ok 1500 PLN za tygodniowe szkolenie kwalifikacyjne, 50 PLN + skipass i dojazd za zawody regionalne, ok 1500PLN za tygodniową część sportowo – metodyczną i kolejne 1500 PLN za drugą, również tygodniową część techniczną. Egzamin regionalny to koszt 100 PLN plus skipass i transport we własnym zakresie.
Po garści powyższych informacji można stwierdzić, że zostanie instruktorem SITN wcale nie jest takie proste, jakby się mogło wydawać. Jednakże po zrobieniu tego kursu ma się niepodważalne umiejętności akceptowane i szanowane na całym świecie. Wszechstronne przygotowanie podczas kursu gwarantuje umiejętność poradzenia sobie w każdej sytuacji.