Schroniska górskie w Tatrach
Obecnie w Tatrach jest 7 schronisk, z których każde z nich ma własną, indywidualną historię. To właśnie te historie nadają charakter schroniskom górskim i warto je poznać wybierając się do któregoś z nich.
Niestety w czasach obecnych funkcje schronisk górskich nieco się zmieniły. Kiedyś służyły pomocom turystom przemierzającym górskie szlaki. Były miejscem odpoczynku oraz służyły jako baza wypadowa do dalszych wędrówek na szczyty. Dziś schroniska w górach to miejsca w których nocują zwykli turyści, a noclegi należy rezerwować z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem.
Schroniska nie dają już schronienia i wytchnienia dla wyczerpanych podróżników, pełnią obecnie funkcję hotelu dla turystów. Jednak w schroniskach górskich obowiązuje jedna zasada - nie odmawia się gościny nikomu, kto dotarł do niego na własnych nogach, zwłaszcza w późnych godzinach. Jeżeli pokoje są zajęte przez turystów, wtedy wędrowcowi przysługuje chociażby miejscówka na podłodze.
Najstarsze jest schronisko nad Morskim Okiem, które spłonęło dwa razy, a dziś chronione jest jako obiekt zabytkowy. Podobną historię ma schronisko w Dolinie Pięciu Stawów, które spłonęło w 1945 roku, a zostało odnowione dopiero w 1953 roku. Schronisko na Hali Kondratowej powstało w 1910 roku jako schron narciarski, który już rok później został zniszczony przez lawinę. Z biegiem lat w miejscu tym zbudowano, a następnie zmodernizowano schronisko, na które w 1953 roku spadł 30 tonowy głaz niszcząc zachodnią część schroniska. Kamienny głaz spoczywa obok schroniska do dnia dzisiejszego.
Być może to ta niezwykła atmosfera panująca w schroniskach górskich i niekończące się rozmowy o przygodach w górach powodują, że nawet turyści nie praktykujący takich eskapad lubią spędzać wieczory wsłuchując się w opowieści prawdziwych pasjonatów górskich wędrówek.