Spróbuj dirt jumpingu!

Jazda na rowerze od wielu lat jest jednym z najpopularniejszych sposobów spędzenia wolnego czasu. Pozwala usprawnić funkcjonowanie układu krwionośnego i mięśniowego, spalić kalorie,  wyrzeźbić ciało. Bardzo korzystnie wpływa na stawy oraz kręgosłup. Jednak jazda na rowerze to nie tylko poprawa nastroju oraz pożytek dla naszego zdrowia. Taka forma aktywności może również podnosić poziom adrenaliny we krwi, a także dostarczać niesamowitych przeżyć.

Co to jest dirt jumping?
 
Dirt jumping to dyscyplina zaliczana do sportów ekstremalnych. Polega ona na wykonywaniu rozmaitych trików z rowerem podczas skoku. Sportowcy trenują na specjalnych torach, które składają się z dirtów – czyli hop ziemnych, a także na skoczniach. Dirt jumping narodził się w Stanach Zjednoczonych w latach siedemdziesiątych XX wieku. Od tego czasu zdobywa sobie coraz większą liczbę zwolenników na całym świecie.
 
Triki wykonywane w dirt jumpingu

 
Przez lata w dirt jumpingu wykształciło się wiele akrobacji. Większość z nich ma swoją nazwę. Pasjonaci tej dyscypliny wyróżniają m.in.: Backflip (wykonanie salta z rowerem do tyłu), Frontflip (salto do przodu), Fast drive (pedałowanie w powietrzu), Can-Can oraz Candy Bar (odpowiednie przełożenie nogi nad ramą i nad kierownicą), Nothing (puszczenie roweru i powtórne złapanie go), Rocket Air (położenie się na kierownicy), One Touch (trzymanie roweru tylko jedną ręką), Tabletop (poziome ułożenie roweru). Ponadto znane są: Twick (skręcenie kierownicy w powietrzu 0 90 stopni), Seat Grab (złapanie siodełka), Tire Grab (złapanie ręką przedniego koła), No Hander (wyrzucenie rąk za siebie, by dotknęły się za plecami), One Footer (puszczenie jednej bądź dwóch nóg) oraz One Handed One Footed (puszczenie jednej nogi lub ręki).
 
Treningi na torze rozpoczynają się od najprostszych „sztuczek”. Z czasem sportowiec poznaje ich coraz więcej. Wymienione nazwy to jedynie część wszystkich znanych akrobacji. Fascynaci tego sportu mogą wyróżnić ich znacznie więcej. Najlepszym pomysłem dla zainteresowanych tym sportem jest więc odnalezienie najbliższego toru i przyjrzenie się profesjonalistom. Następnie zostaje jedynie... zacząć trening.


 
Czego potrzeba, aby uprawiać dirt jumping?
 
Wszyscy, którzy chcieliby rozpocząć swoją przygodę z dirt jumpingiem powinni zaopatrzyć się w profesjonalny rower (MTB lub BMX). Musi on posiadać sztywną i bardzo wytrzymałą ramę (stalową, w rozmiarze od 13 do 16 cali – jest to konieczne, aby prawidłowo wykonać niektóre triki). Amortyzacja w takim sprzęcie znajduje się jedynie w przednim kole. Najlepiej, aby pedały miały kształt platform z pinami.
 
Osoby uprawiające dirt jumping nie mogą zapomnieć o założeniu przed jazdą odpowiednich rękawiczek oraz kasku – w przeciwnym wypadku uprawianie tego sportu może zakończyć się wizytą u ortopedy.
 
Aby rozpocząć trenowanie dirt jumpingu, potrzebny jest pewien wkład finansowy. Dobry, nowy sprzęt to koszt nawet kilku tysięcy. Są jednak sprawdzone sposoby na to, aby nieco oszczędzić. Można kupić sprzęt używany i ewentualnie wymieniać zużyte części. Dobrym pomysłem jest również zakupienie części i złożenie roweru, który będzie najbardziej dopasowany do własnych możliwości.
 
Artykuł pochodzi z serwisu ranking.abcZdrowie.pl