Stan flow w sporcie
Stan flow najczęściej towarzyszy nam przy wytężonym skupieniu, uprawianiu sportu czy twórczej pracy. Nieodłącznie wiąże się on z czerpaniem ogromnej przyjemności z wykonywanej czynności, bez frustracji, stresu i lęku. W polskiej literaturze flow określany jest mianem przepływu, optymalnego doświadczenia lub super-koncentracji, co też dosyć dobrze oddaje jego istotę. Twórcą anglojęzycznego terminu był znany profesor psychologii na Uniwersytecie w Chicago, Mihaly Csikszentmihaly.
Sportowy stan flow
Stan flow jest nieodłącznym elementem uprawiania sportu. To właśnie w przypadku ulubionej aktywności fizycznej jesteśmy w stanie poczuć harmonię oraz maksymalną koncentrację! W trakcie gry w piłkę, pływania czy jazdy na łyżwach liczy się dla nas tylko i wyłącznie ta czynność. Nie boimy się porażki czy przegranej, ponieważ istotny jest aktualny moment. Dzięki skupieniu się na uprawianiu sportu w czystej postaci, mamy znacznie większe szanse na lepszą efektywność oraz osiągnięcie dobrych wyników. Co więcej, sam sport dostarcza nam wiele satysfakcji, emocji, zadowolenia oraz poczucia spełnienia.
Jak wywołać stan flow?
Chcąc osiągnąć optymalny przepływ i koncentrację, konieczny jest odpowiedni trening. Dzięki niemu będziemy w stanie znacznie częściej doznawać stanu flow. Ważna jest zmiana nastawienia do każdej wykonywanej pracy. Musimy wręcz zanurzyć się w danej czynności, zaangażować się w pełni, co pozwoli nam na znacznie lepsze skoncentrowanie się na teraźniejszości, a także dążenie do wyznaczonego wcześniej zadania. Harmonia umysłu, wewnętrzny spokój oraz koncentracja dają doskonałe efekty! Warto zdawać sobie jednak sprawę z tego, iż przepływ musi być powiązany ze świadomością, czyli wytyczeniem sobie konkretnego celu do osiągnięcia. To właśnie flow zwiększa nasze możliwości sportowe!
Chcąc osiągnąć stan flow należy:
-wybrać zajęcie, które faktycznie nas interesuje i przynosi nam radość,
-skonkretyzować cel,
-posiadać odpowiednie umiejętności do wykonania zadania,
-zdawać sobie sprawę, iż czynność musi być dla nas wyzwaniem,
-pamiętać, że efekty zadania powinny być mierzalne,
-zminimalizować wszelkie zakłócenia z naszego otoczenia, które mogą nas rozpraszać,
-nie opuszczać stanu flow dopóki on sam nie minie.
Dobrym pomysłem będzie również podświadome powiązanie stanu przepływu z konkretną muzyką. W psychologii tego typu działanie nazywane jest zakotwiczeniem, pozwala nam ono łatwiej wywołać flow w połączeniu ze skojarzeniami z gestem, muzyką czy konkretną czynnością.
Dosyć łatwo osiągnąć stan przepływu podczas realizowania swoich pasji, takich jak na przykład jazda na snowboardzie, nartach czy taniec. To moment, w którym zapominamy o całym świecie, jesteśmy spokojni, pewni siebie, swoich umiejętności, lecz równocześnie maksymalnie skoncentrowani. Nie ma w nim miejsca na zakłopotanie czy stres, czujemy się jakbyśmy kontrolowali sytuację i czerpiemy z niej wiele satysfakcji.
Częste osiąganie stanu optymalnego doświadczania wymaga treningu, jednak warto wypracować sobie swój system przechodzenia w flow, który pozwoli nam na maksymalne skupienie każdego dnia w pracy, domu czy podczas uprawiania sportów!
Zdjęcie:
flickr.com/4938537067