TOPR testuje plecak z poduszką powietrzną!

Wspomniana już poduszka to element plecaka, który znacząco zwiększa szanse na wyjście cało z lawiny. Zanim śnieg nas porwie ze stoku wystarczy pociągnąć za specjalny uchwyt i w ciągu 3 sekund ukryte do tej pory w kieszeniach plecaka balony napełnią się sprężonym gazem. Teraz działa już czysta fizyka i zasada segregacji, według której większe rzeczy są wypychane na powierzchnię lawiny. Dzięki temu rozwiązaniu nie unikniemy przysypania śniegiem, ale na pewno znajdziemy się na powierzchni lawiniska.
 
W szkoleniu na Kalatówkach brali udział przedstawiciele znanej firmy Mammut, która jest jednym z producentów plecaków z poduszką powietrzną. Jest to także partner akcji Lawinowe ABC przeprowadzanej wśród entuzjastów zimowych wypraw górskich. Podczas zajęć została dokładnie wyjaśniona zasada działania plecaka w teorii i praktyce. Dzięki obecności przedstawiciela Tatra Trade posiadającego różne modele plecaków wypornościowych można było zauważyć jakie rozwiązania w produkcji stosują różni producenci.
 
Wszystkie plecaki pomimo innych rozwiązań miały ukrytą butlę z gazem, mechanizm odbezpieczający oraz balony wykonane z wytrzymałego materiału.
 
Pan Jan Krzysztof ? naczelnik TOPR oraz Marcin Józefowicz ? ratownik tłumaczyli, że częstym zachowaniem podczas zejścia lawiny jest stres i panika, która uniemożliwia podjęcie decyzji o uruchomieniu przez porwanego mechanizmu poduszek powietrznych. Podczas prezentacji został pokazany mechanizm, dzięki któremu przewodnik towarzyszący grupie podczas zejścia lawiny może uruchomić nie tylko poduszki powietrzne w swoim plecaku, ale także turystów znajdujących się w pobliżu.
 
Niestety wypowiedź naczelnika TOPR nie pozostawia wątpliwości ? plecaki są doskonałym pomysłem  podczas sytuacji, w których człowiek spada razem z lawiną. W przypadku, gdy z góry nadciąga ciężki, mokry śnieg nawet plecak lawinowy nie poradzi sobie z wyciągnięciem na powierzchnię lawiniska.
 
Cena tego sprzętu może odstraszać, jednakże dla osób, które spędzają dużo czasu zimą w górach może to być doskonałe rozwiązanie i pomoc w razie wypadku. Tym bardziej, że takie plecaki można wypożyczać na czas wędrówki wysokogórskiej. Dowodem na skuteczność plecaków lawinowych są ostatnie wydarzenia w Niżnych Tatrach, w których lawina porwała doświadczonego turystę, który przeżył między innymi dlatego, że posiadał plecak z wbudowanym systemem poduszek.
 
Dodatkową rekomendacją tego sprzętu jest fakt, iż pracownicy terenowi Tatrzańskiego Parku Narodowego oraz ratownicy TOPR zostali wyposażeni w plecaki lawinowe. Naczelnik TOPR podkreśla jednak, że najważniejsza jest rozwaga, doświadczenie i umiejętności, a dopiero potem liczą się łopata, sonda i detektor oraz plecak z poduszką powietrzną.