Wyniki wyszukiwania

Dopiero po tygodniu od powrotu zamieszczam relację z jednych z najlepszych zawodów na orientację w jakich brałem udział - Tallinn O-week! Wszystko zaczęło się jakieś półtora roku temu, gdy buszując sobie na stronie WorldofO znalazłem imprezę Tallinn O-Week, a podczas niej rozgrywany bieg na 100 punktów kontrolnych - marzenia każdego orientalisty! Do tego 2xWRE zawsze mnie przyciąga :) Rok temu było na prawdę super, choć pod względem nadchodzącego wtedy WUOCa, czyli AMŚ, 3,5 godziny biegu w ekstremalnych warunkach pogodowych i terenowych nie było najrosądniejsze jeśli chodzi o formę. W tym roku jednak ani WUOC, ani tym bardziej WOC mnie nie czekał, więc mogłem się w pełni skupić na najfajniejszej wielodniówce sezonu :)

Tak się złożyło, że pierwszymi większymi zawodami w których wziąłem udział po dłuższym pobycie w szpitalu okazały się międzynarodowe zawody Limanowa CUP, rozgrywane corocznie w najbardziej wymagających fizycznie terenach w Polsce. W tym roku Witek Sochacki wraz z klubem Patria Młynne postarał się o bardzo ciężkie fizycznie tereny i trasy na zboczach Góry Kamionnej.

To już ostatnia część relacji z rejsu, który w 2013 roku nominowany był do otrzymania Kryształowego Żagla w kategorii Impreza Turystyczna Roku. Mam nadzieję, że relacja przyniosła dużo nowych informacji i dostarczyła ciekawych wrażeń. 

Czarterowanie jachtów to coraz popularniejszy sposób na spędzenie ciekawych, a przede wszystkim oryginalnych wakacji. Dowiedzmy się jednak co należy uczynić i jakie możliwości daje nam wynajem jachtu.

Wiele jest rodzajów mechanizmów i elementów określanych mianem – osprzęt żeglarski . Wśród nich z pewnością wspomnieć należy: szekle , karabińczyki , relingi , kabestany , olinowanie , bloczki , cumy , szoty , fały i ogromną liczbę kolejnych.

Żeglowanie, obcowanie z bezkresnymi przestworzami – wodą, niebem i wiatrem dla wielu z nas stanowi ogromną przyjemność, daje namiastkę wolności od obowiązków codzienności, odskocznię dla ciała i zmysłów.

Pierwszy zachód słońca 28 lipca 2013     „Ostatnia doba żeglugi do Murmańska okazała się bezsenna prawie dla całej załogi. Nieliczni szczęśliwcy raczyli się kilkoma godzinami snu, a inni wpadli w pętlę wacht, wspierania się nawzajem i zmagań z uciekającym czasem… Chociaż wiedzieliśmy, że część z nas nie zdąży na samoloty, to siłą własnych umysłów staraliśmy się napędzać jacht. Kącik czytelniczy zwany „empikiem” przeniósł się z mesy do kokpitu i wszyscy uważnie nasłuchiwaliśmy sygnałów z wybrzeża dając sobie i Kapitanowi szansę na urwanie dosłownie kilku drzemek.” – napisała do nas Monika Żuberek

Ludzie pływają po jeziorach, morzach i oceanach. To naturalne – w końcu z tym kojarzą się zwykle rejsy, duży akwen, jacht i żagle. Rzeki są zarezerwowane dla barek transportujących różnego rodzaju artykuły. Jeśli chcemy pojechać z Gliwic do Wrocławia, wsiadamy w auto, wyjeżdżamy na A4 i po 160 km jesteśmy na miejscu. Można jednak INACZEJ…

Na początku był chaos. Jak zwykle, gdy próbujemy wymyślić, dokąd chcielibyśmy popłynąć - za rok? Jak zwykle w grę wchodziły tylko co zimniejsze morza - Norwegia, Islandia, Alaska, Grenlandia, Spitsbergen... Albo już tam byliśmy, albo byli inni. A może by tak na Morze Białe? Kapitan zamyślił się: - Dookoła Skandynawii to strasznie daleko? - A gdyby tak przez Rosję? Przez Biełomorkanał?

Aby oddać się tej przyjemności należy spełnić jednak kilka warunków: mieszkać w pobliżu morza czy jeziora, lub dotrzeć do akwenu, mieć  kilka złotych na czarter i co najważniejsze: mieć żeglarską wiedzę i doświadczenie – bez tego ani rusz!

Dwóch kapitanów na jednokadłubowym jachcie, zero załogi i odmienne koncepcje co do trasy rejsu ? to recepta na? tydzień spędzony na wymianie poglądów podczas pobytu na kotwicowisku lub rewelacyjny rejs, pod warunkiem, że pomysły połączy wspólny mianownik. Na szczęście po całym dniu pertraktacji weszliśmy w tę drugą opcję.

"Co się źle zaczyna, to się dobrze kończy" ? tak skwitowaliśmy smutną przygodę w Paryżu, gdzie łupem złodzieja padła kamera Maćka.

Każdy z nas kojarzy parkour, jednak mało kto wie, że jedną z jego odmian jest freerun. To sport ekstremalny, który opiera się na wykonywaniu tricków podczas biegu z przeszkodami. Za propagatora freerunningu uchodzi Sebastien Foucan, który rozwinął technikę na tyle, że freerun odłączył się od parkouru.

We wtorek wieczorem załoga Barlovento II dotarła do Kiży, najważniejszej wyspy karelskiego Zaonieża, położonej w malowniczej grupie wysp zwanych Kiżskimi Szkierami. Zaonieże to historyczna kraina, której kultura od średniowiecza stanowiła unikatową mieszankę elementów słowiańskich i ugrofińskich z silnym wpływem tradycji ruskiego Nowogrodu. Nazwa wyspy pochodzi z języka Karelów, w którym słowo „kiża” znaczyło tyle co „zabawa” lub „taniec”.

Val di Fiemme to region z bardzo bogatą infrastrukturą przeznaczoną dla narciarzy i snowboardzistów! Jest częścią Dolomiti Superski i robi wrażenie nawet na sportowcach światowej klasy!

Po perfekcyjnym opanowaniu wszystkich umiejętności na snowboardzie zostają jeszcze 3 drogi do snowboardowego eldorado. Pierwszą jest freeride , czyli jazda poza trasami w puchu, drugą nauka freestyle , czyli doskonałej zabawy z deską na snowparkach, a trzecią zdobycie uprawnień instruktora snowboardingu . W tym artykule zostanie opisana ścieżka od stopni SITS po zdobycie tytułu instruktora .

Europa oferuje najróżniejsze możliwości spędzania czasu. Wybór należy do Ciebie. Tutaj przedstawiamy zaledwie kilka propozycji.

Gdzie mógłby powstać największy basen w Polsce? Oczywiście na Stadionie Narodowym. Tą informacją PWA ogłosiło listę wydarzeń planowanych w 2014 roku. 

Naukowcy z Politechniki Gdańskiej przez dwa lata opracowywali projekt podwodnego hotelu, chcąc go zrealizować złożyli wniosek o unijne dofinansowanie. Pomysł spotkał się z aprobatą Unii Europejskiej i grupa zapaleńców dostała pieniądze na budowę podwodnego hotelu. Zakupem konstrukcji są już zainteresowane hotele na Malediwach i w Dubaju.

Park Narodowy na rzece Krka, uważanej za najpiękniejszą rzekę krasową Chorwacji